Parlamentarne spotkanie opłatkowe
Kolęda „Wśród nocnej ciszy” w wykonaniu zespołu „Mazowsze” rozpoczęła spotkanie opłatkowe w gmachu przy Wiejskiej, w którym wzięli udział marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, członkowie Prezydiów obu Izb, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, parlamentarzyści oraz kierownictwo i pracownicy Kancelarii Sejmu i Senatu. Uczestnicy uroczystości złożyli sobie życzenia, dzieląc się opłatkiem przy śpiewie kolęd.
– Boże Narodzenie to czas szczególny, radosny, przepełniony nadzieją, atmosferą pojednania i wzajemnej życzliwości – powiedział Marek Kuchciński. Marszałek Sejmu podkreślił, że spotkanie opłatkowe w Parlamencie to bardzo dobra tradycja. – Pielęgnujemy uczucia, które rodzą się w sercach każdego z nas, przełamujemy się symbolicznym chlebem i składamy sobie życzenia, przepełnieni nadzieją, że nadchodzący czas Świąt i Nowego Roku będzie czasem spełnienia naszych nadziei – mówił.
Marek Kuchciński życzył parlamentarzystom sukcesów w działalności publicznej i w życiu osobistym, przyjaźni, utrzymania dotychczasowych osiągnieć i sukcesów na dalszy czas. – Niech Święta upłyną Państwu i nam w pokoju, życzliwości, wzajemnym zrozumieniu na pożytek i ku szczęśliwości każdego z nas i Rzeczypospolitej – dodał.
O tym, że Święta Bożego Narodzenia w bogatej historii naszej Ojczyzny bywały bardzo różne mówił marszałek Senatu Stanisław Karczewski. – 100 lat temu nasi pradziadowie marzyli o wolnej Polsce. Rok później przyszła wolność, niepodległość – przypomniał. Marszałek Senatu podkreślił, że bardzo chciałby, aby wielkie święto, które w przyszłym roku będziemy obchodzić, wszystkich jednoczyło. – Możemy i powinniśmy spierać i kłócić się, ale nie walczyć ze sobą. Powinniśmy pamiętać, że wszyscy – i my, którzy rządzimy i opozycja – nie pracujemy dla siebie, lecz dla Polek i Polaków, dla Polski, dla naszych dzieci, wnuków – podkreślił Stanisław Karczewski.
Na potrzebę postawy solidarności zwracał uwagę kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski przywołał słowa św. Jana Pawła II, który w oparciu o tajemnicę Wcielenia tłumaczył solidarność przez małe „s”: „Jeżeli Bóg jest solidarny z człowiekiem, to człowiek i ludzie muszą być solidarni między sobą”. Kard. Nycz przypomniał też sformułowaną przez papieża Polaka najpiękniejszą definicję polityki mówiącą o tym, że polityka to roztropna troska o dobro wspólne. – Niech Pan Bóg wspiera, błogosławi, daje pokój i te wszystkie postawy, które wynikają z tego, co się wydarzyło w Betlejem – powiedział, składając życzenia zgromadzonym.
tekst- źródło: sejm.gov.pl